Porównywarka kredytów hipotecznych

Sprawdź teraz najlepsze kredyty na dom!

Czym jest Indeks Zadłużenia?

Indeks Zadłużenia przygotowywany jest co miesiąc przez analityków serwisu Comperia.pl. Badane są zmiany poziomu całkowitego zadłużenia (wyrażonego w złotych) pozostającego do spłaty dla przykładowych kredytów hipotecznych na 300 tys. zł na 30 lat. Dla lepszego porównania tych zmian przyjęto, że takie zobowiązania zaciągane były na początku 2006, 2007, 2008 i 2009 roku. Indeks Zadłużenia odpowiada m.in. na pytania: czy warto przewalutować kredyt albo czy warto go akurat nadpłacić.

Komentarz analityka

Średnio w II połowie września i w I połowie października br. banki sprzedawały euro po 4,24 zł, zaś franki szwajcarskie po 3,52 zł. W przeciągu całego tego badanego okresu wartości tych walut wahały się w granicach 9-10 gr, przyjmując swoje maksymalne wysokości (3,56 zł za jednego franka szwajcarskiego i 4,29 zł za jedno euro) pod koniec września, i o kilka groszy niższe w I połowie bieżącego miesiąca (do 3,47 zł za franka i 4,19 za euro).

Co więcej, podobny średni miesięczny poziom cen walut utrzymuje się już od 3 miesięcy - od sierpniowego odczytu Indeksu Zadłużenia frank kosztuje w bankach średnio 3,52 - 3,54 zł, a euro 4,23 - 4,24 zł. Ta stabilizacja cen walut wpływa w oczywisty sposób na brak istotnych zmian w wysokości zadłużenia posiadaczy kredytów hipotecznych we frankach i w euro w przeliczeniu na złote. Od sierpnia zadłużenie z tytułu modelowego kredytu we frankach spadło o 4-5 tys. zł (w zależności od roku jego zaciągnięcia), a w euro o ok. 1 tys. zł.

Po niewiele mniej niż 7 latach spłaty modelowego kredytu we frankach szwajcarskich na 30 lat na 300 tys. zł zaciągniętego w styczniu 2006 roku, dziś do oddania w przeliczeniu na złote jest 362 tys. zł. Gdyby ktoś chciał dziś spłacić taki sam kredyt z początku 2007 roku, musiałby wyłożyć aż 389,5 tys. zł, zaś w przypadku zobowiązania ze stycznia 2008 roku - 437 tys. zł. Wartość Indeksu Zadłużenia dla kredytu we frankach z początku 2009 roku to w październiku 2012 r. 358,5 tys. zł.

Zadłużenie wynikającego z 30-letniego kredytu hipotecznego w euro na kwotę 300 tys. zł zaciągniętego w styczniu 2006 roku, aktualnie wynosi natomiast 289 tys. zł. Niewiele więcej, bo 296 tys. zł, należałoby zapłacić, gdyby spłacało się kredyt ze stycznia 2007 roku. Zadłużenie osób, które zdecydowały się na zobowiązanie w walucie eurolandu na początku 2008 roku, wynosi aktualnie 320,5 tys. zł. Przy aktualnym kursie osoba z kredytem w euro ze stycznia 2009 roku winna jest bankowi 287,5 tys. zł.

Przewalutowanie kredytu walutowego na złotowy jest obecnie operacją nieopłacalną - z powodu wyższego oprocentowania tych drugich, i rat droższych o kilkaset złotych. Przewalutowanie kredytu w złotych na walutowy jest z kolei prawie niemożliwe - dostępne są na rynku obecnie właściwie jedynie zobowiązania w euro, i to tylko dla majętnych klientów. Nadpłata kredytu walutowego? Oczywiście zniweluje ryzyko kursowe, pomoże zaoszczędzić trochę odsetek, natomiast należy także przemyśleć zainwestowanie ewentualnej nadwyżki finansowej - taka operacja może przynieść większe korzyści niż nadpłata kredytu.

Warto także dodać, że banki śledzą na bieżąco, czy aktualna wysokość zadłużenia z tytułu kredytów walutowych w przeliczeniu na złote nie przewyższa wartości nieruchomości. W takich sytuacjach mogą żądać dodatkowych zabezpieczeń.

Sprawdź teraz najlepsze kredyty na dom!