Porównywarka kredytów hipotecznych

Sprawdź teraz najlepsze pożyczki hipoteczne!

Czym jest Indeks Zadłużenia?

Indeks Zadłużenia przygotowywany jest co miesiąc przez analityków serwisu Comperia.pl. Badane są zmiany poziomu całkowitego zadłużenia (wyrażonego w złotych) pozostającego do spłaty dla przykładowych kredytów hipotecznych na 300 tys. zł na 30 lat. Dla lepszego porównania tych zmian przyjęto, że takie zobowiązania zaciągane były na początku 2006, 2007, 2008 i 2009 roku. Indeks Zadłużenia odpowiada m.in. na pytania: czy warto przewalutować kredyt albo czy warto go akurat nadpłacić.

Komentarz analityka

W ciągu ostatnich 30 dni (II połowa stycznia oraz I połowa lutego br.) wahający się kurs złotego z pewnością podminował wielu kredytobiorców spłacających kredyty walutowe w euro i frankach szwajcarskich. Po stabilnym niemal całym miesiącu, pod koniec stycznia złoty zaczął istotnie się osłabiać. W tydzień kursy EUR/PLN i CHF/PLN podskoczyły o 10 gr - 31 stycznia banki średnio sprzedawały franki szwajcarskie po 3,60 zł, a euro po 4,38 zł. Kto musiał wówczas zapłacić ratę swojego kredytu, „stracił” kilkadziesiąt złotych.

Na szczęście od początku lutego złoty systematycznie aprecjonuje, skutkiem czego w połowie miesiąca średnie kursy sprzedaży w polskich bankach już wynoszą 3,52 zł za franka szwajcarskiego i 4,29 zł za euro. Także przeciętna cena obu walut w przeciągu całego miesiąca nie okazała się tak wysoka jak mogło się wydawać jeszcze w pod koniec stycznia - w całym badanym okresie banki sprzedawały euro przeciętnie po  4,32 zł, a franka po 3,53 zł. To wartości o 2 gr wyższe w stosunku do odczytów z poprzedniego Indeksu Zadłużenia (z przełomu grudnia 2013 r. i stycznia 2014 r.). Przełożyły się one na kilkuzłotowe wzrosty rat kredytów walutowych, oraz przyrosty wartości całkowitego zadłużenia w przeliczeniu na złote o ok. 500 - 1 000 zł.

Jeśli ktoś zaciągnął kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich na kwotę 300 tys. zł na początku 2006 roku, obecnie jest zadłużony, w przeliczeniu na złote, na 345,5 tys. zł. Z 300 tys. zł pożyczonych w ramach kredytu we frankach w styczniu 2007 roku, dziś „zrobiło” się już 372,5 tys. zł. Gdyby ktoś chciał dziś spłacić swój kredyt ze stycznia 2008 roku, musiałby wyłożyć aż 418,5 tys. zł, zaś z początku 2009 roku - 349,5 tys. zł.

Zadłużenie wynikające z 30-letniego kredytu hipotecznego w euro na kwotę 300 tys. zł zaciągniętego na początku 2006 roku to aktualnie 280,5 tys. zł. Nieco więcej, bo 288 tys. zł należałoby zapłacić, gdyby spłacało się kredyt ze stycznia 2007 roku. Zadłużenie osób, które zdecydowały się na zobowiązanie w walucie eurolandu na początku 2008 roku, wynosi aktualnie 312,5 tys. zł. Wartość Indeksu Zadłużenia dla kredytu w euro ze stycznia 2009 roku to w lutym 2014 r. 283 tys. zł.

Nadpłata kredytu walutowego z pewnością pomoże obniżyć raty i oszczędzić na odsetkach w perspektywie całego okresu spłaty. Niemniej udane zainwestowanie ewentualnej nadwyżki finansowej powinno przynieść większe korzyści finansowe. Przewalutowanie kredytu walutowego tym bardziej będzie aktualnie nietrafionym pomysłem.

Sprawdź teraz najlepsze pożyczki hipoteczne!