- Kredyty gotówkowe
- Kredyty hipoteczne
- Kredyty dla firm
- Lokaty bankowe
Gdy umiera kredytobiorca
Co dzieje się z kredytem hipotecznym po śmierci kredytobiorcy? Co z współkredytobiorcami? Czym różni się sytuacja, gdy kredytobiorca był objęty ubezpieczeniem na życie?
Sprawdź teraz najlepsze kredyty na mieszkanie!
Sytuacja w przypadku śmierci osoby spłacającej kredyt hipoteczny zależą od kilku czynników. Chodzi m.in. o to, czy kredyt był wspólny czy zmarły był jedynym kredytobiorcą. Wielką różnicę robi także to, czy kredytobiorca posiadał ubezpieczenie na życie. Zresztą w wielu bankach taka polisa to warunek konieczny dla osób zaciągający kredyt hipoteczny. W końcu - każdy bank ma swoje własne procedury.
Jeżeli zmarły był jedynym kredytobiorcą, podstawowe pytanie brzmi - czy posiadał ubezpieczenie na życie. Jeśli tak, bank występuje do Towarzystwa Ubezpieczeniowego z roszczeniem wypłaty odszkodowania, która zostanie przeznaczona na spłatę kredytu. Ale uwaga - polisy są różne. Może być w nią wpisana konkretna suma ubezpieczenia, albo uzależniona od zadłużenia. Dlatego kredyt może zostać nie całkiem spłacony - wówczas pozostały dług wejdzie do masy spadkowej.
Tu właśnie dochodzimy do spadkobierców. Są oni zobowiązani do dalszej spłaty kredytu. Zarówno w przypadku, gdy zmarły nie miał ubezpieczenia na życie, jak i gdy kwota wypłacona przez Towarzystwo Ubezpieczeniowe nie pozwoliła zaspokoić wierzytelności banku w całości. Oczywiście należy mieć świadomość, że spadku nie trzeba przyjmować. Decyzję tę komunikuje się w formie złożenia oświadczenia. Spadkobierca ma na to czas sześciu miesięcy od momentu, w którym dowiedział się o spadku.
A co w sytuacji, gdy zmarły był jednym ze współkredytobiorców? Sytuacja z ubezpieczeniem jest taka sama - wypłata świadczenia od Towarzystwa Ubezpieczeniowego zmniejsza zadłużenie. Tutaj także dużo zależy od polisy. Bywa, że spłacana jest część zadłużenia proporcjonalna do dochodów zmarłej osoby, ale możliwe jest też świadczenie proporcjonalne do liczby kredytobiorców (a więc 50 proc. gdy umowę podpisywało dwoje kredytobiorców).
Niektóre banki po śmierci współkredytobiorcy decydują się ponownie przeliczyć zdolność kredytową pozostałych osób odpowiedzialnych za kredyt. To może być problem, m.in. dlatego, iż zasady oceny wiarygodności kredytowej zostały w przeciągu ostatnich kilku lat „podkręcone”.
Do umowy kredytu mogą zostać także dołączeni spadkobiercy zmarłej osoby. Czasem bank daje kredytobiorcom kilka miesięcy „spokoju”, zawierając z nimi aneks o czasowym zawieszeniu raty. Nie jest to jednak absolutnie reguła.
Autor: Mikołaj Fidziński
Podobne artykuły:
- Kredyty walutowe nie przysparzają nowych kłopotów - Indeks Zadłużenia maj 2014 2014-05-28
- Coraz mniej Polaków chce dofinansowania z MdM 2014-05-23
- W maju marże kredytów hipotecznych pozostały stabilne 2014-05-14
- Marazm w kredytach hipotecznych - Kredytometr eHipoteka.com.pl 2014-05-07
- Stabilne zadłużenie osób z kredytami walutowymi - Indeks Zadłużenia kwiecień 2014 2014-05-02
- Już prawie 100 mln zł dofinansowania z MdM! 2014-04-09
- W marcu wzrosły koszty kredytów w euro 2014-04-04
- Mocny frank winduje zadłużenie kredytobiorców - Indeks Zadłużenia marzec 2014 2014-03-25
- Oferty kredytów hipotecznych pozostają niezmienne... 2014-03-18
- Marazmu ciąg dalszy - Kredytometr eHipoteka.com.pl 2014-03-07
Porady
Kalkulatory
kredytowe
Policz, co się opłaca
Poradnik
kredytobiorcy
Co, jak, gdzie
Okiem blogera
Wejdź, przeczytaj, dowiedz się!