- Kredyty gotówkowe
- Kredyty hipoteczne
- Kredyty dla firm
- Lokaty bankowe
Większy wkład własny w 2016 r. zahamuje popyt na mieszkania?
Zgodnie z zapisami Rekomendacji S od 2016 roku banku będą mogły udzielić kredytu w wysokości nie wyższej niż 85% wartości nieruchomości (choć istnieje pewna furtka - brakujące 5% będzie można ubezpieczyć). Oznacza to zarazem, że wnioskodawcy muszą liczyć się z koniecznością wniesienia większego niż do tej pory wkładu własnego. Czy taka zmiana wpłynie na popyt mieszkaniowy?
W I kwartale 2015 r. wartość transakcji na pierwotnym rynku mieszkaniowym wzrosła o blisko 6% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Kluczowy wpływ na tak wysoki popyt miały przede wszystkim niskie stopy procentowe oraz rosnące dochody gospodarstw domowych. Fakt, że trend ten zostanie najprawdopodobniej utrzymany, może zniwelować skutki wzrostu wysokości wymaganego wkładu własnego.
Niska sprzedaż kredytów hipotecznych
Choć niekorzystne (dla osób zainteresowanych zakupem mieszkania) zmiany dotyczące wysokości wkładu własnego dopiero nadchodzą, w praktyce sprzedaż kredytów hipotecznych już od kilku lat utrzymuje się niskim poziomie. Z raportu AMRON-SARFiN wynika, że w 2014 r. zawarto jedynie 174 tys. umów o kredyt, a więc najmniej od 9 lat. Co więcej, szacunki NBP wykazują, że ponad 60% mieszkań na rynku pierwotnym nabywanych jest za gotówkę.
Dodatkowe zabezpieczenie w zastępstwie wkładu własnego
Warto też zaznaczyć, że banki dopuszczają możliwość ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia spłaty kredytu na innej, posiadanej przez kredytobiorcę nieruchomości. W takim przypadku można uzyskać kredyt w wysokości przekraczającej 85% wartości zabezpieczenia, bez wnoszenia jakiegokolwiek wkładu własnego.
Prognoza na przyszłość
Wprowadzenie wymogu dotyczącego wkładu własnego (5% w 2014 r., 10% w 2015 r., 15% w 2016 r.) nie przełożyło się w zauważalny sposób na spadek sprzedaży kredytów hipotecznych. Już od kilku lat ich liczba utrzymuje się na zbliżonym poziomie, co - biorąc pod uwagę wysoki popyt na mieszkania - może świadczyć o tym, że Polacy potrafią oszczędzać na ważne cele i odkładać środki na zakup nieruchomości lub co najmniej częściowy wkład własny.
W dłuższej, wieloletniej perspektywie czasu należy spodziewać się jednak wyhamowania popytu mieszkaniowego, które nastąpi przede wszystkim wskutek spadającej liczby mieszkańców naszego kraju.
Podobne artykuły:
- Rzecznik Finansowy będzie aktywniej pomagał frankowiczom 2020-01-22
- Po jaką kwotę kredytu hipotecznego sięga młody Kowalski? 2019-09-30
- Condohotele - zysk wyższy niż na lokacie? 2019-09-27
- Program Mieszkania Plus zyska więcej gruntów pod budowę osiedli 2019-03-27
- Kredyt mieszkaniowy a budowlany: czym się różnią? 2018-10-27
- Czy rynek wtórny w początku 2019 r. czeka paraliż? 2018-10-17
- Niższa marża w promocji kredytu mieszkaniowego mBanku 2018-10-15
- W 2019 r. w Radomiu ruszy budowa lokali w Mieszkaniu Plus 2018-09-30
- Program Czyste Powietrze: dopłaty do 90% kosztu zakupu systemów grzewczych 2018-09-30
- Deutsche Bank rezygnuje z kredytów hipotecznych w euro 2018-08-22
Porady
Kalkulatory
kredytowe
Policz, co się opłaca
Poradnik
kredytobiorcy
Co, jak, gdzie
Okiem blogera
Wejdź, przeczytaj, dowiedz się!