Porównywarka kredytów hipotecznych

Każda kobieta po urodzeniu dziecka ma prawo skorzystać z przysługującego jej urlopu macierzyńskiego. Czy pobierany przez nią wówczas zasiłek będzie źródłem dochodu akceptowanym przez bank podczas ubiegania się o kredyt?

Większa rodzina – większe potrzeby

Powiększenie rodziny często wymaga zwiększenia metrażu mieszkania. Moment narodzin pierwszego dziecka jest też w wielu przypadkach impulsem do pozostawienia domu rodziców i zamieszkania na swoim. Nic więc dziwnego, że wśród osób wnioskujących o kredyt hipoteczny znajdują się też kobiety w ciąży bądź przebywające na zasiłku macierzyńskim. 

Urlop macierzyński a zdolność kredytowa

Fakt przebywania na urlopie może stanowić przeszkodę w staraniach o kredyt hipoteczny. Częściej jednak banki akceptują to źródło dochodu. Mogą jednak wymagać przystąpienia do kredytu drugiego współkredytobiorcy lub złożenia przez przyszłą mamę oświadczenia, że powróci do pracy po urlopie macierzyńskim. Ponadto w przypadku kobiety na urlopie macierzyńskim bank może zakwalifikować tylko część uzyskiwanego przez nią zasiłku do wyliczenia zdolności kredytowej.

Ciąża nie ma znaczenia

Wśród banków, dla których ciąża lub urlop macierzyński nie wpływają na zdolność kredytową kobiety, znajdują się m.in.:

• Bank BPH,
• Bank Zachodni WBK (w przypadku umowy o pracę),
• Credit Agricole (w przypadku umowy o pracę na czas nieokreślony).

Indywidualne podejście do kobiety na macierzyńskim

Część banków w przypadku urlopów macierzyńskich podchodzi do kwestii wyliczenia zdolności kredytowej indywidualnie. Będzie tak m.in. w bankach:

• PKO Banku Polskim,
• ING Banku Śląskim,
• eurobanku.

Bank Pekao obniży tymczasem dochód młodej mamy o koszty zatrudnienia opiekunki do dziecka.