Porównywarka kredytów hipotecznych

Jak wynika z raportu KNF o sytuacji banków w 2014 roku, w ubiegłym roku wzrosła liczba singli zaciągających kredyty hipoteczne - stanowili oni już 30% wszystkich kredytobiorców pożyczających pieniądze na mieszkanie lub dom w 2014 roku. Dla porównania, małżeństw (bez pomocy rodziny) było 55%. Widać, że single stali stają się coraz liczniejszą grupą klientów, na którą z coraz większym zainteresowaniem spoglądają banki, chociaż nie zawsze traktują ich tak samo, jak osoby pozostające w związku małżeńskim.

Małżeństwa bardziej wiarygodne?

Jeśli zaciąga się kredyt gotówkowy, zwykle nie ma większego znaczenia stan cywilny kredytobiorcy, ale w przypadku zobowiązań długoterminowych, a takim z pewnością są kredyty mieszkaniowe, staje się to ważniejsze. W takiej sytuacji banki podchodzą do singli bardziej nieufnie. Okazuje się, że nawet, jeśli singiel zarabia tyle samo, co kredytobiorcy będący małżeństwem, nie oznacza to, że będzie miał taką samą zdolność kredytową.

Dlaczego banki podchodzą do osób samotnych z większą ostrożnością? Jest kilka powodów. Przede wszystkim - singiel utrzymuje samodzielnie gospodarstwo domowe. W jego przypadku utrata pracy oznacza często utratę wszelkich dochodów i w konsekwencji problem ze spłatą kredytu. W przypadku małżeństwa gospodarstwo domowe często utrzymywane jest z dwóch źródeł dochodu, więc nawet, gdy jeden z małżonków stanie się bezrobotny, drugi będzie mógł spłacać dalej zobowiązanie kredytowe.

Wystarczy 1800 zł miesięcznie

Ze wspomnianego już raportu KNF wynika, że w 2014 roku 7% osób zaciągających kredyt hipoteczny zarabiało miesięcznie do 2 tys. zł netto, a 37% uzyskiwało dochód (łączny współkredytobiorców) pomiędzy 2 tys. zł a 4 tys. zł netto. Warto jednak wspomnieć, że wskaźnik DTI (wydatki na miesięczną ratę do całego miesięcznego zarobku) przeważnie nie przekraczał 40% (ostrzegawcza wartość to 50%).

A ile musiałby zarabiać miesięcznie singiel, żeby otrzymać kredyt hipoteczny? Okazuje się, że już przy kwocie 1800 zł netto mógłby on zaciągnąć kredyt mieszkaniowy, choć nie w każdym banku. Przy takich zarobkach może liczyć na maksymalnie 160 tys. zł, decydując się na najdłuższy, 30-letni okres spłaty. Największe szanse na taką kwotę kredytu singiel miałby w Alior Banku. Większość banków w opisanej sytuacji zaoferowałaby od 110 tys. zł do 130 tys. zł kredytu.