Porównywarka kredytów hipotecznych

Deklaracje banków o stosowaniu ujemnego LIBOR-u są efektem ustaleń Komitetu Stabilności Finansowej w Ministerstwie Finansów. Działania mają na celu wygenerowanie korzystniejszej stopy procentowej kredytów zaciągniętych we frankach. Ponadto banki nie będą wymagały dodatkowych zabezpieczeń kredytów w tej walucie.

Skąd te problemy?

Przypomnijmy, że szwajcarski bank centralny (SNB) ogłosił 15 stycznia br., że przestaje utrzymywać sztywny kurs swojej waluty. Dotychczas euro nie mogło kosztować mniej niż 1,2 franka. Ponadto obniżona została w czwartek stopa procentowa do -0,75 proc. czego efektem była panika na rynku walut. Tego samego dnia kurs CHF/PLN przekraczał 5,19, gdy jeszcze dzień wcześniej frank szwajcarski kosztował 3,57 zł.

Banki obniżają marże

Banki informują kolejno, że honorują zapisy zawartych umów o kredyt hipotecznych we frankach szwajcarskich oraz stosują zasadę, według której ujemna wartość wskaźnika LIBOR CHF pomniejsza marżę kredytową. Kredytodawcy mają w planach wprowadzanie pakietu rozwiązań, polegających m.in. na wydłużeniu czasu trwania umowy kredytowej, dzięki czemu możliwe będzie utrzymanie raty kredytowej na poziomie zbliżonym do tego sprzed decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego, zapowiadana jest też możliwość czasowego zawieszeniem spłat rat.

Działania o długofalowych skutkach

Na spotkaniu Komitetu Stabilności Finansowej w Ministerstwie Finansów podjęto decyzję o konieczności wstrzymania się z podejmowaniem ewentualnych działań o długofalowych skutkach do czasu ustabilizowania się sytuacji na rynku walutowym i ustalenia nowego kursu równowagi franka szwajcarskiego na światowych rynkach.

Są to dobre informacje dla osób, które posiadają kredyty we frankach. Dzięki temu, że banki zgodziły się opierać oprocentowanie na ujemnych stopach procentowych Szwajcarii, wzmocnienie franka zostanie skompensowane niższym oprocentowaniem.