- Kredyty gotówkowe
- Kredyty hipoteczne
- Kredyty dla firm
- Lokaty bankowe
Jak zdobyć 10 procent wkładu własnego na mieszkanie?
Od stycznia 2015 roku obowiązkowy wkład własny w kredytach hipotecznych wzrośnie z 5 do 10 procent. Jest to skutek wprowadzenia tzw. rekomendacji S, wydanej przez KNF. Podpowiadamy, jak zdobyć wymagany wkład na zakup mieszkania.
Restrykcyjne prawo zaczęło już działać od początku tego roku, gdy prowadzono wymóg 5-procentowego wkładu własnego dla osób, które ubiegają się o kredyt hipoteczny. Dla niektórych kredytobiorców już ten pułap stanowił poważny problem. Od przyszłego roku będzie jeszcze gorzej. Warto jednak wspomnieć, że docelowy minimalny poziom wkładu własnego, jaki chce wprowadzić KNF, to 20 procent. Stanie się tak w 2017 roku.
Zalecenia Komisji Nadzoru Finansowego
Rekomendacja S była bardziej restrykcyjna w pierwszej wersji i zakładała wkład własny na poziomie 20 procent już od roku 2015. Na szczęście dla wielu osób, pierwotne zamiary zostały zmienione przez KNF. Plany Komisji Nadzoru Finansowego spowodowały wzrost zainteresowania kredytami hipotecznymi, ponieważ wiele osób chce zdążyć kupić nieruchomość, zanim zaczną obowiązywać bardziej restrykcyjne przepisy.
Obok kwestii wkładu własnego, rekomendacja S zniosła dotychczasowe ograniczenia w wysokości raty, która ściśle zależała od zarobków kredytobiorcy. Dawniej nie można było przeznaczyć więcej niż 50 procent własnych zarobków na spłatę zadłużenia, 65 procent w przypadku wysokich zarobków. Według poprzednich przepisów, można było przyjmować do obliczeń zdolności kredytowej maksymalnie 25 lat nawet, gdy klient chciał zaciągnąć zobowiązanie na 30 lat. Teraz w obliczeniach uwzględniany jest okres 30 lat, a tym samym podnosi to zdolność kredytową klienta.
Wkład własny
Niestety, wiele osób ma problem ze zgromadzeniem 5-procentowego wkładu własnego, a 10 procent jest dla nich zupełnie nieosiągalnym pułapem. Ale czy na pewno? Polacy w różny sposób próbują zdobyć kwotę potrzebną do zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Przyjrzyjmy się kilku metodom.
Dobrym wyjściem jest oszczędzanie. To rozwiązanie najlepsze dla młodych ludzi, którzy ciągle jeszcze mieszkają z rodzicami i nie muszą regulować wszystkich rachunków. Pieniądze najlepiej zainwestować, chociaż niekoniecznie w ryzykowne instrumenty finansowe. Niestety, wadą takiego rozwiązania jest czas. Trzeba by odkładać co miesiąc naprawdę duże kwoty, a przecież pieniądze należy zgromadzić jak najszybciej, bo już w 2016 roku wkład własny wzrasta do 15 procent.
Jeśli jesteśmy osobą w wieku do 35 lat, warto pomyśleć o rządowym programie „Mieszkanie dla Młodych”. Samotni oraz bezdzietne małżeństwa dostaną wsparcie 10 procent, a małżeństwa z dzieckiem 15 procent. Banki traktują te dopłaty jako wkład własny.
Trzecim i dość ryzykownym rozwiązaniem jest zaciągniecie wcześniej pożyczki, z której sfinansuje się wkład własny. Problem jednak w tym, że takie dodatkowe zobowiązanie obniży zdolność kredytową klienta, który potem będzie chciał otrzymać kredyt hipoteczny. Skutkiem może być otrzymanie mniejszej kwoty kredytu, niż pierwotnie było zakładane. Jeśli już w takiej sytuacji pożyczamy, to lepiej od rodziny lub od rodziców.
Podobne artykuły:
- O kredycie bez wkładu własnego można tylko pomarzyć 2014-08-26
- Rzecznik Finansowy będzie aktywniej pomagał frankowiczom 2020-01-22
- Po jaką kwotę kredytu hipotecznego sięga młody Kowalski? 2019-09-30
- Condohotele - zysk wyższy niż na lokacie? 2019-09-27
- Program Mieszkania Plus zyska więcej gruntów pod budowę osiedli 2019-03-27
- Kredyt mieszkaniowy a budowlany: czym się różnią? 2018-10-27
- Czy rynek wtórny w początku 2019 r. czeka paraliż? 2018-10-17
- Niższa marża w promocji kredytu mieszkaniowego mBanku 2018-10-15
- W 2019 r. w Radomiu ruszy budowa lokali w Mieszkaniu Plus 2018-09-30
- Program Czyste Powietrze: dopłaty do 90% kosztu zakupu systemów grzewczych 2018-09-30
Porady
Kalkulatory
kredytowe
Policz, co się opłaca
Poradnik
kredytobiorcy
Co, jak, gdzie
Okiem blogera
Wejdź, przeczytaj, dowiedz się!