- Kredyty gotówkowe
- Kredyty hipoteczne
- Kredyty dla firm
- Lokaty bankowe
Czy to naprawdę koniec kredytów walutowych?
Komisja Nadzoru Finansowego, wprowadzając zmiany w Rekomendacji S, wywołała spore zamieszanie na rynku kredytów hipotecznych. Czy to oznacza definitywny koniec kredytów walutowych?
Rynek kredytów walutowych, czyli kredyty zaciągane w polskich bankach, ale w innych walutach niż polska złotówka, stanowiły dość istotną część obrotów polskich banków. I tu należy podkreślić słowo "stanowiły", bo z pewnością ich sprzedaż zostanie ograniczona do minimum.
Klienci zainteresowani kredytami mieszkaniowymi często stawiali na waluty, ponieważ liczyli na to, że z pomocą kredytów walutowych uda im się pożyczyć pieniądze taniej i tym samym w przeciągu całego okresu kredytowania będą w stanie sporo zaoszczędzić. Dotychczasowe przepisy pozwalały na zaciąganie kredytów w obcej walucie nawet tym osobom, które w tej walucie nie zarabiały. W ten sposób można było wiele skorzystać. Kredyty tego typu miały jednak nie tylko dobre strony, ale też złe. To właśnie ich minusy, a największym z nich były duże wahania wysokości rat, wpłynęły bezpośrednio na to, że Komisja Nadzoru Finansowego podjęła decyzję o prowadzeniu nowego zalecenia dla banków w Rekomendacji S.
Problemy z kredytami walutowymi brały się stąd, że ich koszty były zależne od kursu danej waluty. Jeśli drożała, to automatycznie kredytobiorca płacił więcej. Taka fluktuacja wartości kredytu przysporzyła niejednej osobie wiele problemów, co często kończyło się niemożliwością spłacenia większej, niż się zakładało na początku należności. W skali makro niespłacone kredyty walutowe były dużym problemem dla samych banków. To właśnie z tego względu Komisja Nadzoru Finansowego zaproponowała nowe zalecenie. Jego podstawowym celem jest ochrona rynku przed niewypłacalnością kredytobiorców.
Nowe zalecenie Rekomendacji S przewiduje, że kredyt walutowy można wziąć tylko wtedy, kiedy zarabiamy większość dochodów w danej walucie. W innych przypadkach nie jest to możliwe. Automatycznie więc grono potencjalnych klientów, zainteresowanych takimi produktami, zostało znacznie pomniejszone. Ubyli z niego zarabiający w złotówkach. Dodatkowo nowe zalecenie odbije się na emigrantach, którzy zarabiali np. w funtach, a zaciągali w Polsce kredyty w złotówkach. Ma to znaczenie dość istotne.
Czy można w tym momencie mówić o końcu kredytów walutowych? Takie zdanie wydaje się być sądem na wyrost. Można raczej mówić o poważnym zmniejszeniu się tego rynku, a także obniżeniu dynamiki sprzedaży tego typu kredytów. Wszak banki nie planują wprowadzania nowych produktów tego rodzaju, a obowiązująca obecnie oferta tychże jest dość ograniczona i stosunkowo droga. Definitywnego końca więc nie mamy, ale poważne ograniczenia w tym zakresie są nie do przeskoczenia.
Podobne artykuły:
- Rzecznik Finansowy będzie aktywniej pomagał frankowiczom 2020-01-22
- Po jaką kwotę kredytu hipotecznego sięga młody Kowalski? 2019-09-30
- Condohotele - zysk wyższy niż na lokacie? 2019-09-27
- Program Mieszkania Plus zyska więcej gruntów pod budowę osiedli 2019-03-27
- Kredyt mieszkaniowy a budowlany: czym się różnią? 2018-10-27
- Czy rynek wtórny w początku 2019 r. czeka paraliż? 2018-10-17
- Niższa marża w promocji kredytu mieszkaniowego mBanku 2018-10-15
- W 2019 r. w Radomiu ruszy budowa lokali w Mieszkaniu Plus 2018-09-30
- Program Czyste Powietrze: dopłaty do 90% kosztu zakupu systemów grzewczych 2018-09-30
- Deutsche Bank rezygnuje z kredytów hipotecznych w euro 2018-08-22
Porady
Kalkulatory
kredytowe
Policz, co się opłaca
Poradnik
kredytobiorcy
Co, jak, gdzie
Okiem blogera
Wejdź, przeczytaj, dowiedz się!